piątek, 19 października 2012

Two Autumn felt scarves

Jesień za oknami - liście pod nogami, przymrozki, i czerwone jabłka w sadzie . Na kilka dni mamy piękną polską jesień - w dzień temperatura wprawie 20 stopni, ni wiaterka.
W te dni powstali dwa szale - typowo jesienne -
Pierwszy to szal z liśćmi - nazbierałam klonowych liści jak byłam na spacerze, rozłożyłam ich na stole - piękne kolory  - rude, żółte, czerwone. Tak powstał szal na cienkim naturalnym jedwabiu koloru mokrego asfaltu. Szal jest dwustronny, na jednej stronie liścia, na drugiej kolory zieleni, rudości .
Nuno felted scarf - Autumn leaves


Drugi szal został zrobiony dla koleżanki z dalekiego Uzbekistanu - tej samej od której mam jedwabne bluzki i szaliki. 
Miał być szal w zieleniach , jak by łąka z żurawinami wśród liści TU Żenia opisuje swój szal
Felted scarf - Elvish Stole




środa, 10 października 2012

Outdoor art in Skoki near Poznań

Co roku nasza grupa z Kołobrzeskiego Domu Kultury wyjeżdża na tygodniowy plener  w Skoki k. Poznania.
Byłam tam już 2 razy i zawsze czekam na ten wyjazd. Tym razem miałam nie jechać - bo było wesele syna i myślałam że będę miała jeszcze poweselnych gości. Ale złożyło się tak , że gości wyjechali i ja mogłam jechać . Mieszkamy w Skokach w małym uroczym zameczku z pięknym parkiem i pracownią  malarskiej ( w tym roku już wdzialiśmy nowo zbudowana, z wielkimi oknami).
 
Tak namalował nasz zameczek Andrzej
Przybyliśmy w niedzielne popołudnie, pogoda była wietrzna i chłodna, ale w poniedziałek od rana, kiedy wstaliśmy na gimnastykę już przywitało nas słoneczko. I tak było wszystkie dni pobyty - rano gimnastyka, cały dzień zajęcia z decoupage , malarstwa, filcowania, malowania na jedwabiu, a wieczorem karaoke , tańce, zabawy i rozmowy do później nocy.
W tym roku próbowaliśmy techniki decoupage, było z nami dwie instruktorki Gosia i Ela.
Oto co ja zrobiłam - deseczki
Drugiego dnia wykonywaliśmy prace filcowe - wspólnie filcowaliśmy jesienne liścia, które potem byli wplecione w koronę utkanego drzewa


To jest bardzo nowatorska praca - łączenie tkaniny utkanej i filcu pomysł  i realizacja naszej instruktorki Eli Polak. Liści na drzewie 21 - tyle nas było .
A po obiedzie robiłam razem z Jolą filcowe ponczo czarne z makami
Przy układaniu wzoru pomagali nam wszyscy, dlatego maki wyszli talkie malarskie.
W tym ponczo była zrobiona foto sesja, oto tylko kilka fotek. Ponczo pasowało każdemu.
Nuno felted poncho - Black with Poppy flower 




  W następne dni my malowali na jedwabiu i płótnie.
Ja tez próbowałam po raz pierwszy malować akrylami. Bardzo mi się to podobało, choć nie umiem rysować i dla mnie to było trudne - nakładanie kolorów, kompozycja.

W piątek - ostatni dzień był wernisaż wszystkich prac powstałych na plenerze, a było ich sporo. Oprócz prac z decoupage, obrazów, filcu, byli jeszcze kolonki na szydełku, i haft.


Oto kilka obrazów
te dwa namalowali dwie pani, ale mają podobny charakter



Następny wyjazd w Skoki w maju.





sobota, 6 października 2012

HAPPY FELT UNITED day!!

Today  marks the 4th Annual FeltUnited Day, with artists sharing their love of felt around the world.
Dziś świętujemy 4-ty międzynarodowy dzień filcowania.
Tematem dzisiejszego roku jest - ogień.
Stworzyłam na tę okazję ognistą chustę - szal. Prezentujemy z Jolą szal przed Kołobrzeskim ratuszem
Szal  ufilcowany na bawełnie, udekorowany jedwabiem, włóknami jedwabiu i wiskozy.

 Nuno felted scarf - Fire